Zawsze przynajmniej mi dieta kojarzyła się z odstawieniem wszelkich słodkich rzeczy,same warzywa,owoce itp. i tu był mój błąd :)
Zaczęłam trochę eksperymentować w kuchni i każda kolejna rzecz była lepsza od poprzedniej,więc zdecydowałam,że dam Wam parę przepisów aby osłodzić sobie trochę życie.
Nie wiem czy już to Wam pisałam,ale kocham owies,dosłownie pod każdą postacią. Niektórzy kiedy słyszą 'owsianka' przed oczami staje im lepka papka która w smaku przypomina mdłe... coś. Miałam tak samo kiedy zrobiłam ją pierwszy raz,wyszła mi tak niemiłosiernie gęsta,że ledwo ją jadłam,łyżka dosłownie utykała mi w niej.
Teraz nie wyobrażam sobie bez owsianki dnia i prawdopodobnie będę ją jadła dopóki mi nie zbrzydnie albo nie wykończę wszystkich zapasów ze sklepu.
Owsianka z gruszką i jogurtem.
składniki:
1/2 szklanki płatków owsianych(nie żadnych błyskawicznych,najlepiej górskich)
1 szklanka wody
Cynamon
Gruszka (najlepiej soczysta,jeszcze bardziej nam osłodzi )
Jogurt naturalny 0% tłuszczu.
Przepis jest banalnie prosty i jestem pewna że 3/4 z Was umie zrobić owsiankę,ale może się trafić jedna osoba która nie potrafi i chociaż jej się przyda :)
Do niewielkiego garnka wsypujemy płatki owsiane i wlewamy do nich wodę. Mieszamy ze sobą i przykrywamy. Kiedy płatki się gotują w między czasie myjemy i kroimy gruszkę w zależności jak lubimy. Paski,kostka, małe kawałki,duże,zalezy od naszego upodobania :)
Coraz oczywiście mieszamy owsiankę,ponieważ łatwo się przypala. Kiedy płatki zmiękną wsypujemy do nich cynamon,po tym owsianka jest gotowa. Wykładamy całość do miseczki i polewamy jogurtem i posypujemy gruszkami.
To jest moje typowe śniadanie,czasem zastępuję gruszki np. bananem czy mandarynką,jednak gruszki sprawdzają się najlepiej :)
Ciasteczka owsiane.
Wypróbowałam je ostatnio,nie miałam pomysłu na podwieczorek a dodatku miałam ochotę na coś słodkiego. Wyszły wyśmienite, i uwaga uwaga - nie mają w sobie ani grama cukru czy mąki :)
Składniki:
- szklanka płatków owsianych
- 1/2 szklanki otrębów owsianych
- jabłko
- cynamon
- jajko
Płatki i otręby wsypujemy do jednej miseczki. Wbijamy całe jajko i mieszamy ze sobą. Odstawiamy miseczkę na bok aby płatki napęczniały i w tym czasie możemy starkować jabłko na tarce na dużych oczkach. Dodajemy je do miseczki i posypujemy cynamonem dokładnie mieszając. Wykładamy blaszkę papierem do pieczenia i łyżeczką nakładamy masę na blaszkę formując jakieś kółeczka lub płaskie,małe placuszki.
Rozgrzewamy piekarnik do mniej więcej 170*C i pieczemy je ok. 20 minut.
Placuszki bananowe.
Tego przepisu nie wypróbowałam,ale zamierzam w najbliższym czasie. Znalazłam go gdzieś chyba na ask'u kiedy przewijałam odpowiedzi :)
Jest banalnie prosty i jestem ciekawa jak smakuje bo zawiera tylko... dwa składniki.
Składniki;
2 banany
Jajko
Znając siebie na 100% dodam do tego cynamon,nie umiem się bez niego obejść. Banany rozgnieść widelcem i wbić do nich jajko. Wszystko dokładnie zmiksować i dla chętnych -dodać cynamon :)
Wyczytałam,że można je smażyć beż żadnego oleju,po prostu wlewamy chochelką na patelnię i czekamy aż się zarumienią. Lubię wszystko urozmaicać,więc prawdopodobnie dodam na polewę jakiś jogurt naturalny i owoc. Myślę,że świetnie nadają się na śniadanie i każdemu (mi też :) ) zasmakują.
Spodobał się Wam któryś przepis? Mam nadzieję,że chociaż trochę przynajmniej jeden z nich zaspokoi Wasze potrzeby na łakocie. Chciałabym prosić o zaobserwowanie bloga,co umożliwi Wam pogląd na posty,które dopiero co opublikowałam :)
W razie dodatkowych pytań zapraszam na mojego ask'a :)
Świetne przepisy i napewno je wyprubuje a szczególnie ten drugi :*
OdpowiedzUsuń